niedziela, 1 sierpnia 2010

"Inne anioły" Lili St. Crow


Chciałam w tym poście umieścić ciąg dalszy mojego opowiadania,lecz niestety nie napisałam go. Czemu? Po prostu jakoś nie mam weny,a jest ona bardzo potrzebna przy wymyślaniu opowiadania,ale za jakiś czas postaram się zmobilizować i zabrać się do pisania. 



Ok. Teraz chciałabym przejść do najważniejszej części tego posta,czyli recenzji książki. 

"Inne anioły" - Lili St. Crow


 Krótki opis:
'Szesnastoletnia córka łowcy demonów w walce z istotami nie z tego świata we współczesnym mieście zamieszkanym przez ludzi i potwory. Dru Anderson zawsze była inna. I sama. Bo jak mogła mieć przyjaciół, nie wyjawiając, że jej codzienność to istoty ze świata mroku, które przenikają do świata ludzi, siejąc śmierć. Nagle życie Dru zmienia przerażająca tragedia, wobec której na nic zdadzą się jej umiejętności łowcy demonów. Będzie musiała zaufać swej niezwykłej mocy, z której dotąd nie zdawała sobie sprawy. I dwóm tajemniczym chłopakom uwięzionym tak jak ona w koszmarnej pułapce…'

Moja opinia:
Jest to pierwsza książka Lili St. Crow, wydana w języku polskim. Gdy zobaczyłam tą książkę na półce w księgarni postanowiłam zaryzykować i przeczytać ją. Po przeczytaniu pierwszych trzech rozdziałów nie wiedziałam czy podjęłam adekwatną decyzję kupując tą książkę, ponieważ z początku w niektórych momentach nie mogłam połapać się o co chodzi głównej bohaterce,ponieważ wymieniała różne nazwy broni,różnych stworów z jak to ona mówi 'Prawdziwego Świata'. Przez to można było odnieść wrażenie,że czytam 2 część tej książki,a nie pierwszą. Na szczęście po przeczytaniu kolejnego rozdziału fabuła wciągnęła mnie i dzięki temu pochłonęłam tą książkę w jeden dzień. Spodobało mi się to,że w książce wprowadzono postacie,które nie występowały w żadnej innej,przeczytanej przeze mnie,czyli uwaga! djamphiry i loup-garou. Jeżeli chcecie się dowiedzieć kim tak naprawdę są,jak wyglądają i czym się charakteryzują,koniecznie przeczytajcie tą książkę.
P.S. Przy zakupie książki nie sugerujcie się tytułem, gdyż jest on mylący,ponieważ w książce nie ma ani jednego anioła.

Ocena: 5/6

5 komentarzy:

  1. Jakoś nie mogę się przekonać do tej książki, niby jest w moim typie, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie. Może kiedyś, albo jeśli znajdę w bibliotece. Ładny blog, ciekawie się zapowiada.

    Zapraszam na mój blog z recenzjami książek: niezwykle-ksiazki.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm chyba kupie tą książkę bo z tego co napisałaś w recenzji nawet jest ciekawa .Ja jak na razie kończę czytać ,,Wezwanie " Kelley Armstrong ;) I polecam bo naprawdę ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  3. też gdzieś na necie znalazłaś ? : ]

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę skonczylam po 3 godzinach, na początku trochę się zmuszałam, ale potem mnie wciągnęło.

    OdpowiedzUsuń